wtorek, 21 lutego 2012

treningi boiskowe

jestem bardzo zadowolona z dzisiejszego spaceru/treningu boiskowego czy zwał to jak zwał. dzięki Karolinie- o boże, jak dobrze, że jesteś!:D- mogłam poćwiczyć przywołanko z ludzkim rozpraszaczem jak i skupienie z rozproszeniami, które u nas trochę kuleje z racji tego, że... nie ćwiczymy- ups. wstyd się przyznać.

należałoby też wspomnieć o przypadkowym udziale grupki dzieci w/w skupianiu gdyż Hippis niestety, biorąc przykład z pańci, nie lubi szybko poruszających się i piszczących dzieci... mam nadzieję, że i z tym sobie poradzimy.

kilka zdjęć z dzisiaj:
po raz kolejny- dzięki Karolina!:)





Laki mistrz!



Najpiękniejszy! ♥





Nawet wyszło nam waruj-zostań choć w mniejszej odległości od Lakusia nie dało rady- JESZCZE:)


I znowu słodki Lakuś!




Dobrej nocy:)

1 komentarz: